wtorek, 4 stycznia 2011

Najemnik

„Wszyscy jesteśmy ludźmi interesu, czyż nie? Wszyscy zarabiamy na swoje utrzymanie, prawda? Muszę płacić rachunki, tak jak i ty. Różnica jest taka, że ty pracujesz z cyberdekiem, a ja z Uzi III."
„Posłuchaj, moje referencje są OK. Trzy lata w korporacyjnych siłach szybkiego reagowania i jeszcze dwa w Trzecim Legionie Aztlan. Żadnych degradacji, żadnych raportów dyscyplinarnych. Że jak? Przestań chrzanić o walniętych papierach. Mówię ci, że moje są czyste. Mogę twoją sprawę załatwić cichutko albo z hukiem. Tak czy siak, załatwię ją, a przecież tego właśnie chcesz, nie?"
„Tak myślałem. Ustalmy cenę."
Komentarz: Najemnik to twardy weteran, który walczył niemal w każdym zakątku świata. Pracował dla korporacji, poliklu-bów, dyktatorów, dla szlachetnych rewolucji - jeśli dostawał pieniądze. Liczył się tylko kontrakt. Z otrzymaniem zapłaty nigdy nie ma problemu - żaden pracodawca nie śmie pogwałcić umowy z najemnikiem.